Podsumowanie roku 2017

To zdecydowanie nie był nudny rok. Zaczął się od przerwy na własne projekty i pomysły biznesowe. Oj, nabiegałam się za własnym ogonem. Sporo się nauczyłam, pokodziłam, ale zabrakło mi zarówno odwagi jak i przestrzeni, aby ciągnąć mój pomysł dalej. Nie czuję się do końca dobrze jako przedsiębiorca. Póki projekt nie jest zrealizowany lub nie wiem jak go zrealizować, uważam, że nie ma czego sprzedawać, albo w ogóle jest nierealizowalny. Nie brzmi jak najlepszy sprzedawca, prawda? ;)

Z czego jestem dumna w 2017


W zasadzie to tylko lista tych, które łatwo wypunktować. Jest jeszcze masa innych, mniejszych rzeczy, które pokazują, że zmieniło się na lepsze.

  • Prowadzenie budżetu - nieprogramistyczne, ale ważne. Niesamowicie pomaga ogarnąć finanse i wiedzieć na czym się stoi

  • Założenie i prowadzenie tego bloga

  • Udział w konkursie 'Daj się poznać' - wpisy z tej kategorii znajdziesz pod tym tagiem: dajsiepoznac2017

  • Organizacja Django Girls w Krakowie

  • Nowa praca

  • Przełamanie się w słuchaniu podcastów - tak, kto słucha podcastów, ten żyje dwa razy. A na pewno oszczędza wzrok w trzęsącym tramwaju!

  • Poprawa bezwzrokowego pisania - przydatne przy pisaniu bloga

Co się nie udało w 2017 - zawodowo i prywatnie



  • Skończyć żadnego kursu online z dziedziny IT - coś mi mówi, że ta forma mnie nie przekonuje. Projekty idą znacznie lepiej i dają fajniejszą energię. Kursy powyżej podstawowych wydają mi się niesamowitą nudą. A jednak jest kilka fajnych, które chciałabym skończyć. Może potrzebuję lepszego planu

  • Przeczytać całej książki informatycznej - podobnie jak powyżej. Czytam wybiórczo, co mi potrzebne, nie jestem w stanie żadnej "przerobić" i z tym już nie widzę sensu walczyć.

  • Przeczytać 30 książek - podnosiłam poprzeczkę co rok od 2013 i pierwszy raz od 5 lat nie przeczytam tyle, co założyłam. Nie ma co sobie wyrzucać, bo czytanie "Gomorry" Roberta Saviano sprawiło, że nie chciało mi się żyć, a co dopiero czytać.

  • Pisać przynajmniej 2 razy w miesiącu - takie miałam założenie startując z blogiem. Póki trwał konkurs "Daj się poznać" pisałam zwykle 2 razy w tygodniu. Po zakończeniu niestety nie znalazłam na to sił. Zdecydowanie chcę wrócić do tego w 2018.

Podsumowanie blogowe 2017 roku:

Pierwszy wpis pojawił się 14. lutego 2017. Od tego czasu powstało (nie licząc niniejszego wpisu z podsumowaniem):

27 wpisów
28 komentarzy
4 kategorie
8 tagów

Co daje średnio:
2.80 wpisów na miesiąc
555.37 słów na wpis
1.04 komentarzy pod wpisem

Ogólnie wygląda to dobrze, poza przerwą od lipca do grudnia.

Plany na 2018

Dokładnych planów w tym momencie nie tworzę, bo jeszcze nazbyt dużo niewiadomych niesie ze sobą nadchodzący rok, ale wstępne założenia, które w pewnym momencie mogą stać się celami:


  • Publikacja dwóch wpisów w miesiącu

  • Ukończenie 2 kursów online z IT

  • Zainwestowanie na giełdzie 1000 zł

  • Przeprowadzenie pythonowych warsztatów lub kursu stacjonarnego

  • Stworzenie większego projektu bazodanowego

W najbliższym czasie chciałabym napisać na blogu więcej o korzystaniu z API wraz z tutorialem w Pythonie, generowaniu statycznych stron przy pomocy generatorów typu Pelican oraz o moich doświadczeniach z open-sourcem.

O czym Ty chcesz przeczytać na tym blogu? Udało Ci się zrealizować założenia z 2017? Wyznaczasz cele na 2018? Napisz w komentarzu!

0 Komentarze